Nasz głos w sprawie ataków medialnych na warszawskie organizacje pozarządowe:
Fundacje chyba nigdy dotąd nie miały aż tyle czasu antenowego w TVP. Nigdy nie mówiono o nich aż tyle w innych mediach. Niestety, mówi się o nich przez pryzmat pogardliwości i oszczerstw.
Dlaczego organizacje są ważne?
Wśród wielu działań INSPRO po stronie zwykłych obywateli jest Centrum KLUCZ – inicjatywa wspierająca liderów NGO oraz rozwijająca przedsiębiorczość społeczną. Od 2011 roku mieliśmy przyjemność współpracować z blisko 600 organizacjami społecznymi z całej Polski. Z wieloma z nich pracujemy nadal. Szkolimy, doradzamy, przyznajemy dotacje na utworzenie miejsc pracy, tworzymy dla nich strony internetowe, materiały graficzne i wiele innych. Na co dzień obserwujemy ile dobrych i ważnych rzeczy robią dla swoich społeczności. Jak często wyręczają państwo w obszarach, w których to sobie nie radzi albo nie chce podjąć tematu. Jak organizują się bo zlikwidowano szkołę i zamiast dowozić 20 km dzieci do najbliższej, sami postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Jak prowadzą hospicjum czy świetlice środowiskowe. Jak kontrolują władzę, by ta działała w naszym interesie, a nie dla swoich korzyści. Jak prowadzą badania dotyczące różnych sfer życia, wydają raporty, analizy, ekspertyzy. Przykładów można mnożyć. Za każdym z nich stoją ludzie pełni pasji, zaangażowania, którzy poświęcają większość swojego życia na działania społecznikowskie, zazwyczaj kosztem rodziny. Dlaczego? Bo ważne jest dla nich jak będzie wyglądała ich okolica, jakie relacje będą panowały między ludźmi, jak politycy, których jesteśmy pracodawcami dbają o nasze sprawy. Zbyt mało docenia się ich doświadczenie, zaangażowanie i pracę. Łatwo jednak podważyć zaufanie do nich wywołując „afery” medialne.
Media publiczne, czyli obywatelskie?
Stowarzyszenia i fundacje potrzebują komunikacji, której rezultatem będzie ich mocniejsze zakorzenienie w społeczeństwie. Zakorzenienie, rozumiane jako umiejętność angażowania obywateli w realizację misji organizacji, wzmacniania ich rozpoznawalności wśród zwykłych ludzi, a także zdolności przekonywania obywateli do wspierania finansowego organizacji. Potrzebują siły do wywoływania zmiany społecznej. Naturalnym partnerem wydają się być w tej zmianie media publiczne. Niestety od kilkunastu dni trwa zmasowany atak i próba zdyskredytowania roli organizacji obywatelskich. Dorobku wielu lat kilkudziesięciu tysięcy społeczników. Tylko wtedy, gdy media pobudzają do uczestnictwa w przedsięwzięciach i inicjatywach o charakterze obywatelskim, można mówić o istnieniu społeczeństwa obywatelskiego. Czy tak jest? A może nasze państwo rzeczywiście istnieje tylko teoretycznie?
I tak już na koniec. Nie, niestety prawda sama się nie obroni.
Ilona Pietrzak
Wiceprezes INSPRO